Nasza oferta wyróżnia się indywidualnym podejściem do każdego uczestnika. Nie interesują nas masowe wyjazdy kitesurfingowe i nie ograniczamy się jedynie do załatwienia noclegu i przelotu. Naszymi klientami opiekujemy się przez cały czas trwania wyjazdu, udzielając cennych wskazówek i stale dbając o bezpieczeństwo naszych uczestników. Oferujemy kurs kitesurfingu na każdym poziomie nauczania – od początkujących po freestyle podczas Borsuk PRO CAMPów z 7-krotnym Mistrzem Polski kitesurfingu Victorem Borsukiem.
Naszą kitesurfingową usługę traktujemy bardzo kompleksowo, dlatego u nas zaopatrzysz się również w niezbędny sprzęt czy akcesoria.
Surfing WORLD Sp. z o.o.
W. Łukasińskiego 15 lok. 1, 50-436 Wrocław
NIP: 8992835633, REGON: 368966967, KRS: 0000708660
NR LICENCJI ORG. TURYSTYCZNEGO: 743/4/2018
gw.ubez. SIGNAL IDUNA 90000 EUR nr: M 523269 od dn.01.01.2023 do 31.12.2023
DWA TERMINY CZERWIEC I SIERPIEŃ 2023
Kitesafari to już klasyka gatunku, jeśli chodzi o kierunki zagraniczne. Wyjazd nastawiony jest na intensywne pływanie, bo przecież spot mamy zaraz za burtą!
Offroad’em po plażach Brazylii w PAŹDZIERNIKU! Na specjalne życzenie naszych klientów powracamy do formuły offroad’owej wyjazdu, która dostarcza jeszcze więcej adrenaliny. Samochodami 4x4 pokonamy setki kilometrów dzikich plaży.
Wracamy do Brazylii! W tym roku już od października organizujemy wyprawy na najpopularniejsze spoty kite'owe!
ODWIEDŹ NAJPOPULARNIEJSZE SPOTY W BRAZYLII. Jesienny wyjazd do Brazylii na stałe wpisał się w kalendarz polskiego kitesurfera. Powodów jest wiele: pewny i równy wiatr, płaska i ciepła woda oraz niepowtarzalny klimat!
Znamy miejsca, gdzie lazurowa, gładka woda pod deską ukazuje podwodne życie rafy koralowej, gdzie równiutkie fale suną regularnie wzdłuż brzegu, gdzie można z kokosem w ręku położyć się na hotelowym hamaku i spoglądać na spot, z którego właśnie się zeszło odpocząć i gdzie wiatr nie chce przestać wiać z dużą siłą... jednak wciąż poszukujemy kolejnych akwenów...
Zapraszamy!
od 2005 co roku
Brazylia i Wybrzeże Zachodzącego Słońca oraz dalsza część aż po Stan Piaui to kierunek jednej z naszych ulubionych wypraw, którą organizujemy co roku w okolicach paździenrika, listopada. Zabieramy niewielkie grupy do maksymalnie dwudziestu paru osób, gdyż w takim gronie najłatwiej się przemieszczać samochodami 4x4. Sprzęt na pakę i jazda po bezdrożach i szerokich, piaszczystych plażach tego olbrzymiego kraju. To niezapomniane emocje! Odwiedzamy różne sprawdzone przez nas spoty głównie opanowane przez kitesurfing, często dziewicze - bez bazy czy asekuracji i jeszcze niezatłoczone. Oferują idealne warunki na wave, down wind‘y czy freestyle przy bezpiecznym: równym i stałym wietrze side onshore. Po drodze też płaska woda dla początkujących. Ogólnie dużo przestrzeni, słońca i naprawdę sporo wiatru (ponad 25 węzłów) także moc pływania, ale również piękne widoki, urocze wioski rybackie i niezwykłe miasteczka, dobre jedzenie i gorące klimaty w rytmie samby i forro. Polecamy przede wszystkim umiejącym już pływać kitesurferom spragnionym sportu, którzy lubią przygodę i nie boją się podróżowania. Początkujący co roku nam towarzyszą i robią niesamowite postępy. Osoby towarzyszące i pragnące wypoczynku na plaży też będą zadowolone.
2009, 2010, 2011, 2012, 2014, 2015
Motorowym jachtem (3 pokłady i kilkanaście kajut dwuosobowych z łazienkami) zabieramy chętnych w rejs po wodach Morza Czerwonego. Docieramy do bezludnych wysepek z zatokami o lazurowych wodach, gdzie pływamy i szkolimy na kite. Śpimy praktycznie zacumowani przy spocie, więc pływamy od świtu do zgaśnięcia wiatru o zachodzie, a potem tańcujemy na pokładzie po przyjemnej drzemce. Jemy na jachcie przygotowane przez załogę posiłki w formie bufetów. Podczas postoju nie buja, a jedynie krótkie odcinki podczas zmiany miejsca cumowania mogą wymagać odpowiednich leków dla osób cierpiących na chorobę morską. Wyjazd polecamy wszystkim, którzy chcą mieć cokolwiek wspólnego z kitesurfingiem. Dzikie spoty z asekuracją pontonów zadowolą zupełnie poczatkujących jak i wytrawnych kitesurferów. Kite Safari to bardzo dużo pływania i dużo dobrej zabawy!
2013, 2016
W Wietnamie znamy dwa spoty. Jeden z nich to słynne Mui Ne - tętniące życiem turystyczne miasteczko pełne klienteli z całego świata. Hotele wszystkich kategorii, pensjonaty, restauracje, bary - jest w czym przebierać, do tego długa plaża z palmami z szeregiem szkół kitesurfingowych. Niestety same warunki spotu nie zachwycają: spory chop, silny przybój i pływy, które odbierają sporą część plaży. Do tego brunatny kolor wody. Na pewno nie polecamy początkującym. Jednak warto zaliczyć choćby dla wieczornych imprez ;-)
Drugim miejscem jest Phan Rang, który oferuje bardzo szeroką i płytką zatokę z długą, acz wąską plażą. Na rafie barierowej w dużej odległości od brzegu tworzą się idealne fale do wave'u. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie, czy początkujący, czy zaawansowany. Niestety pływy ograniczają ilość czasu, jaki można spędzić na wodzie. Warto też mieć obuwie chroniące przed ostrymi kamieniami. Na spocie szkółka kite i kanjpka z pyszną zupką Pho. Chociaż krajobraz nie zachwyca i na spot trzeba dojerzdżać skuterkami (niezła frajda!), to warunki kitesurfingowe jedne z lepszych, jakie znaleźliśmy podczas naszych długoletnich podróży.
2015
Rejs katamaranem po Archipelagu Grenadyn, to jedna z najwspanialszych podróży, jakie przeżyliśmy. Miejsce to stanowiło scenerię do filmu "Piraci z Karaibów". Tajemnicze, dziewicze, egzotyczne, pełne kolorów i zapachów! Do tego zatoczki z płaską wodą, której przejrzystość zatyka dech w piersiach, białe plaże ze strzelistymi palmami kładącymi się do wody., czy ściany soczystej zieleni wysp. Żadne biuro podróży nie powstydziłoby się takich widoczków. A jednak turystów tu niewielu i raczej są to żeglarze, gdyż najlepiej podróżuje się droga morską.
Kitesurfing w tym miejscu jest niezwykły, nie tylko dzięki krajobrazom. Startuje się często z małych skrawków lądu lub z pokładu katamaranu. Postój na noc wybiera się pod kierunek wiatru i cały rytm dnia dopasowuje się do sesji na wodzie. A na lądzie czekają pyszne dania, klimaty reggae, no i wszechobecny rum!
2013. 2014, 2015
Wenezuela to kierunek, który zagościł na jakiś czas w naszej ofercie. Można tu odwiedzić trzy zupełnie różne spoty: słynne windsurfingowo-kitesurfingowe El Yaque na wyspie Margerita z bardzo rozwinięta insfrastrukturą na lądzie (bazą, sklepami, restauracjami i hotelami o nienajwyższym jednak standardzie); El Coche – wyspę z dużymi turystycznymi hotelami all inclusive przy samym akwenie, miejsce zdecydowanie spokojniejsze niż El Yaque; a przede wszystkim rajskie spoty na bezludnych wyspach Parku Narodowego los Roques, gdzie płytka i płaska lazurowa woda otacza białe łachy piachu. Wszystkie trzy miejsca są idealne do uprawiania kitesurfingu ale nie na każdym poziomie zaawansowania. Dla początkujących zdecydowanie polecamy Los Roques. Warto jednak poczuć trzy różne klimaty: od surferskiej plaży z międzynarodową klientelą, przez pływanie na off shore tuż przed komfortowym hotelem, po wyprawy motorówkami na idylliczne, zupełnie puste spoty zagubione wśród karaibskich atoli. Naszym ulubionym miejscem jest Archipelag Los Roques, jednak wyprawa tam zalicza się do jednych z bardziej ekskluzywnych, czytaj: drogich.
Polecamy wszystkim kitesurferom jak i osobom towarzyszącym, pragnącym wypoczynku na plaży.
od zawsze
Spotu Prasonisi na wyspie Rodos w Grecji nie trzeba przedstawiać nawet tym, którzy dopiero planują swoją przygodę z kitesurfingiem lub windsurfingiem. Jest to już bardzo popularne miejsce. Tawerna, kilka sklepów, skromnych pensjonatów oraz trzy bazy sportów wodnych (w tym dwie polskie) na kamienisto-piaszczystym przesmyku z wavem po jednej i flatem po drugiej stronie. W sezonie woda roi się od miłośników wind i kitesurfingu, którzy cieszą się idealną infrastrukturą i dobrymi prognozami wiatrowymi. My raczej unikamy tłumów i korzystamy ze spotu, w mniej uczęszczanych terminach.
2013
Kitesurfing na pełnym komforcie! Pięciogwiazdkowy hotel nad samą zatoką, gdzie porządku na wodzie pilnuje niemiecka baza wind & kite. Nie potrzebne żadne transfery tylko spacer na dobrze zaaranżowany spot z zadaszeniem, barkiem, muzyką, kompresorem i beach boyami oraz asekuracją. Zatoka podzielona na część windsurfingową i kitesurfingową. Olbrzymia powierzchnia płaskiej wody po kolona niestety opróżnia się przy odpływie. Wiatr najczęściej do południa side onshore.
Polecamy głównie na wyjazdy dla zupełnie początkujących jak i całych rodzin z dziećmi, które z pewnościa docenią hotelowy basen. Potrafiący już pływać też skorzystają z wygód porządnego spotu i dobrego akwenu.
2014
Boracay została uznana najpiękniejszą wyspą świata wg międzynarodowego głosowania z 2012 roku przeprowadzonego przez ekskluzywny magazyn podróżniczy „Travel & Leisure”. Piaszczyste i długie plaże, ciepła i lazurowa woda, wysoka temperatura powietrza oraz ciekawe życie nocne przyciągają turystów oraz miłośników sportów wodnych z całego świata. Na Boracay znajdziemy słynną Białą Plażę z rajskim piaskiem, który pomimo tropikalnego słońca pozostaje chłodny, czy plaże przepięknych muszli wyrzuconych przez ocean. Wieczorem natomiast czekają na przyjezdnych uroki nocnego życia w niezliczonych klubach, barach i restauracjach, w których każdy znajdzie coś dla siebie.
Najpopularniejszym miejscem do uprawiania kitesurfingu jest plaża Bulabog, usytuowana w centralnej części wyspy. Tutaj też najlepiej się zatrzymać. Zatoka otoczona jest rafą koralową, więc przy brzegu podczas przypływu tworzy się obszerny akwen płytkiej i płaskiej wody. Zaawansowani mogą spróbować swoich sił pływając dalej na falach. Uwaga: wiatr wieje do brzegu i nie ma zbyt dużo miejca na lądowanie latawca przy przypływie. W okolicach też inne bajkowe spoty, na które można się dostać motorówką.
Szkoda, że podróż taka długa...